To nie przypadek, że Maryja objawiła się w Lourdes, w Wysokich Pirenejach, gdzie woda i góry tworzą krajobraz rodem z pism biblijnych. Podróż z Krakowa w ten piękny zakątek świata zajmuje zaledwie dwie godziny.
- Siostry, które prowadzą misję każdym się zaopiekują. Nie ma żadnej bariery językowej. Warunki są naprawdę super - mówią zgodnie pasażerowie jednego z pierwszych lotów z Kraków-Lourdes-Kraków.
W ten weekend zmieniamy czas z zimowego na letni, wskazówki zegarów przesuną się o godzinę do przodu, a branża lotnicza rozpocznie sezon Lato 2017.
Liczba obsługiwanych tras z Kraków Airport za sprawą irlandzkiej taniej linii wzrośnie do 50. To dobra wiadomość dla indywidualnych turystów. Co na to biura podróży i inni przewoźnicy?
Mija rok działalności Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury.
Od marca polecimy do włoskiego miasta Lamezia.
Jednak przed portem kolejne ważne wyzwania
W listopadzie krakowskie lotnisko obsłużyło 386 826 pasażerów, tj. o 24 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
Już od marca 2017 r. ze stolicy Małopolski polecimy do Lourdes. Dobra wiadomość czeka też na górali, bo po 7 latach przerwy wraca bezpośrednie połączenie do Chicago. Pierwszy rejs już w lipcu przyszłego roku.
Z udziałem kustosza sanktuarium Lourdes ks. Xaviera d'Arodes de Peyriague delegacja Francji zachęcała do skorzystania z nowego połączenia na południe Francji.