65. rocznica likwidacji tak zwanego familijnego obozu cygańskiego w niemieckim obozie zagłady Auschwitz II - Birkenau przypadnie 2 sierpnia. Tego dnia w 1944 roku Niemcy zgładzili w komorach gazowych 2897 mężczyzn, kobiet i dzieci. Od 1997 roku data obchodzona jest jako Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.
Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP wspomoże finansowo obchody Światowego Dnia Pamięci o Zagładzie Romów.
Uroczystości Dnia Pamięci o Zagładzie Romów rozpoczęły się w niedzielę w byłym obozie cygańskim na terenie byłego obozu Auschwitz II - Birkenau. Uczestniczy w niej około 500 osób, w tym Romowie z Polski i z zagranicy, byli więźniowie KL Auschwitz, a także komisarz UE Vladimir Szpidla i wicepremier Waldemar Pawlak.
Słowacka policja rozpędziła w sobotę za pomocą armatek wodnych antyromską demonstrację słowackich neonazistów w miejscowości Szariszske Michalany, na południowym wschodzie Słowacji.
Inność, choć z początku zaciekawia, na dłuższą metę rodzi czasem lęk. Często też odsłania ludzką małostkowość.
Romowie, Manusze, Sinti, Cyganie zgromadzili się na pięć dni w Lourdes. We Francji żyje ponad 350 tys. nomadów. Kościół katolicki utworzył specjalne duszpasterstwo przeznaczone dla tych, których nazywa się „ludźmi drogi”.
Już po raz dwudziesty czwarty z Łososiny Górnej do Limanowej przejdzie w niedzielę 20 września Międzynarodowa Pielgrzymka Romów z całej Polski. Do ich wędrówki do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej dołączy się tradycyjny tabor z zabytkowymi bryczkami. Uroczystej Mszy św. z tej okazji przewodniczyć będzie bp Edward Janiak. Organizatorem pielgrzymki jest Krajowe Duszpasterstwo Romów.
Pomnik upamiętniający około 300 tys. Żydów i Romów zamordowanych w Rumunii podczas Holokaustu odsłonięto w czwartek w Bukareszcie. Prezydent Rumunii Traian Basescu podkreślił, że "uznanie faktu ludobójstwa podczas II wojny światowej" i uczczenie ofiar jest obowiązkiem Rumunii.
Dziesięć lat po zakończeniu konfliktu w Kosowie ponad 14 tysięcy mieszkających w Niemczech uchodźców z tego bałkańskiego kraju czeka na odesłanie do ojczyzny - poinformował w środę niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na odpowiedź resortu spraw wewnętrznych na interpelację frakcji Lewicy.
Cała klasa mieści się w osobowym samochodzie wychowawcy. Przerwy w lekcjach wybija zegar ratuszowy, a niektórzy uczniowie po lekcjach wracają do swoich... żon.