Jest ich na sali ponad dwudziestu. Każdy ma swój powód, by tu być, ale są i tacy, którzy trafili niedawno – po zdobyciu przez Polaków tytułu mistrza świata w siatkówce.
Mszą św. w koszalińskiej katedrze nauczyciele i wychowawcy zainaugurowali tegoroczną działalność swojego duszpasterstwa.
Pierwsze poletko żonkili, które wiosną mają być rozdane darczyńcom wspomagającym koszalińskie hospicjum, zostało obsadzone przez uczniów Europejskiego Centrum Edukacji w Koszalinie.
Ryszard Gaweł z Piły: - Jestem ministrantem od 52 lat. Choć na różańcu modlę się od zawsze, dopiero od sierpnia tego roku należę do róży różańcowej. Jest to róża męska, sami mężczyźni.
Ogólnopolski Przegląd Twórczości Zbigniewa Herberta. Kochał się w europejskich miastach. Muzea przebiegał, by dotrzeć tylko do kilku eksponatów. Marzył, by pozostał po nim jakiś fresk w kościele, jakiś ślad.
Pani Jadzia jeszcze rok temu dziergała na drutach. Dziś jej dłonie są zbyt słabe, niemal bezwładnie leżą na pościeli.
Prawie 200 celników z całego województwa stanęło do uroczystego apelu na Placu Zwycięstwa w Koszalinie. Dla 172 z nich wojewódzkie obchody Dnia Służby Celnej były okazją do odbioru wyróżnień, awansów i medali. 15 odebrało odznaczenia państwowe.
Musieli się wykazać, by je otrzymać. Udowodnić, że mają żywy kult do Miłosierdzia Bożego. Wierni parafii Ducha Świętego w Koszalinie przygotowują się do instalacji relikwii bł. ks. Michała Sopoćki.
Runąłby cały gmach, gdyby wyjęto z niego jedną cegłę – tę wystającą z umieszczonego na nim herbu Piły. Tak mówi legenda, ale od sześciu dekad potężny budynek jak stał, tak stoi.
Koszalin, 6.30 w niedzielny ranek. Słońce wzejdzie za 5 minut, ale na placu przed kościołem św. Józefa Rzemieślnika już gromadzą się parafianie.