Autobus linii 229 zatrzymuje się przed klasztorem norbertanek na Salwatorze. Część wysiadających biegnie na przystanek za wyjeżdżającym z pętli tramwajem, część skręca w prawo, ku pobliskiemu kościołowi.
Dzisiejszy wielki Kraków to połączenie kilku dawnych miast oraz stu kilkudziesięciu wsi i przysiółków. Niektóre przyłączono bardzo dawno, inne - np. Zwierzyniec czy Grzegórzki - zaledwie 100 lat temu, jeszcze inne w czasie okupacji niemieckiej, są wreszcie i te, które do Krakowa dołączono po wojnie, m.in. w postaci Nowej Huty.
Obrazy mistrzów malarstwa: El Greca, Goi, Ribery, Tycjana, Veronesa i Zurbarána, które należały do królów Hiszpanii, można już podziwiać na największej ekspozycji sztuki hiszpańskiej, jaką dotąd prezentowano w Polsce.
Pod licytacyjny młotek trafi wkrótce w Krakowie kilkadziesiąt listów, kart pocztowych, wierszy i artykułów Czesława Miłosza, kierowanych w latach 1957–2002 do krakowskiego poety i publicysty Marka Skwarnickiego.
Syn czeskich rodziców, mąż Niemki sudeckiej, polski malarz i patriota, przez kilkadziesiąt lat związanym z Krakowem. Postać Fryderyka Pautscha pół wieku po jego śmierci przypomnieli Zofa i Tadeusz Bednarscy.
– Łeee! Znów w tym Krakowie jakąś tablicę odsłaniają – wybrzydzał 14 czerwca na krakowskim Rynku Głównym jakiś przyjezdny – widać – jegomość. Tymczasem na ścianie kamienicy Kromerowskiej przy Rynku Głównym 23 upamiętniano nie byle co, bo istnienie przez 400 lat w tym samym miejscu księgarni.
Przestano mu śpiewać „Sto lat”, no bo jakże życzyć stu lat, gdy jubilatowi do setki brakuje zaledwie siedmiu? Bp Albin Małysiak, najstarszy polski biskup, obchodzi 40-lecie swej posługi biskupiej.
Choć przy Sukiennicach stoją jeszcze rusztowania i wiszą siatki zabezpieczające, to wewnętrzny remont dobiegł końca.
Nowy panteon. Być może już wkrótce kondukty z prochami wielkich Polaków idące Drogą Królewską będą się zatrzymywały przed kościołem Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej 52a.