W warszawskich świątyniach święcono pokarmy na wielkanocny stół.
Jak nakazuje tradycja, górale w Wielką Sobotę przynieśli do świątyni koszycki wypełnione pokarmami, które zostały poświęcone przez kapłanów. Tak było m.in. w podhalańskim Miętustwie w dekanacie Czarny Dunajec.
Katolicka parafia udostępniła kościół, aby prawosławni Ukraińcy mogli poświęcić wielkanocne pokarmy.
Rutyna uniemożliwia rozwój, wzrost, bo skoro „wiem”, „widziałem”, „znam”, więc co jeszcze jest w stanie mnie zaskoczyć?
Święcenie pokarmów w strojach ludowych już po raz piąty odbyło się w kościele św. Jacka w Bytomiu-Rozbarku. Uczestnikom zostało wykonane pamiątkowe zdjęcie, które będzie opublikowane w kalendarzu na przyszły rok, wydawanym przez Muzeum Chleba.Zdjęcia: Szymon Zmarlicki /Foto Gość
W Szkole Podstawowej nr 10 w Puławach uczniowie i nauczyciele próbowali zaprzyjaźnić się z aniołami. Chyba im się to udało.
Caritas Diecezji Świdnickiej w Wielką Sobotę przekazuje dary na wielkanocny stół w czterech miastach diecezji.
O tym, jak w tym roku przeprowadzić błogosławieństwo pokarmów i na jakie elementy zwrócić szczególną uwagę mówi ks. Tomasz Gwizdek, doktorant liturgiki KUL.
Proboszcz z podwrocławskiego Kiełczowa znalazł sposób, by pobłogosławić pokarmy na wielkanocny stół, mimo że nie mógł zaprosić parafian do kościoła na tradycyjną święconkę.
Błogosławieństwo pokarmów w parafii katedralnej odbyło się poza kościołem ze względu na pandemię koronawirusa. Wierni z tradycyjnymi koszyczkami w rękach zachowali wymagane odstępy.