Drugi dzień marszu do Matki za nimi. Teraz już tylko radosne wejście przez Bramę Miłosierdzia.
Bez nich pątnicza wędrówka nie byłaby taka sama, a przecież nie pokonują pieszo ani jednego metra trasy. Cud? Rekolekcje w drodze są pełne takich cudów.
Masz czas w najbliższą sobotę? To wyrusz na kilkunastokilometrową pielgrzymkę do św. Jadwigi Śląskiej.
Wierni z diecezji legnickiej całą noc spędzili przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej.
Ta pielgrzymka nie przyciąga tłumów. Ponoć to wielka wartość dodana całego wydarzenia.
Od 25 lat wyruszają do Jasnogórskiej Pani nie z Wrocławia czy Legnicy, a z Jeleniej Góry.
Szli z różnymi intencjami – własnymi, ale także, jak prosił biskup, diecezjalnymi i parafialnymi.
Już w sobotę z Legnicy do Legnickiego Pola przejdzie ostatnia w tym roku diecezjalna piesza pielgrzymka. Nosi ona nazwę Epilogu Pieszej Pielgrzymki Legnickiej na Jasną Górę oraz tej z Legnicy do Krzeszowa. W poprzednich latach w epilogach za każdym razem brało udział kilkaset osób. Jak będzie w tym roku?Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Kilkudziesięciu pątników wyruszyło przed południem z Jeleniej Góry ku Jasnej Górze.
Kilkudziesięciu harcerzy wzięło udział w dorocznej pielgrzymce do sanktuarium maryjnego w Dąbrowicy.