Lubię liturgiczny okres zwykły, gdy jest jak w diagnozie inżyniera Mamonia: „W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje proszę pana, nuda”.
Ewangelia poucza nas dzisiaj o upomnieniu braterskim. Widząc zło popełniane przez bliźniego, nie wolno nam zamykać oczu lub powtarzać, że „to nie moja sprawa”.
Prof. Robert Walley opowiada o lekarzach, którzy nie chcą wykonywać aborcji, ale jadą na krańce świata, by ratować życie i zdrowie matek i ich nienarodzonych dzieci.
W sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu rozpoczęły się dziś otwarte rekolekcje zatytułowane "Moc w słabości". Prowadzi je dominikanin o. Adam Szustak.
Nie wystarczy wiedzieć, że Jezus jest Mesjaszem. Nie wystarczy wierzyć, że jest Synem Bożym. Trzeba stracić swoje życie, naśladując Pana. Życie jest na Jego ścieżkach, w Jego krzyżu.
Zrób kartkę dla rodaków w Kazachstanie.
To niespotykana rzeźba Madonny z Dzieciątkiem. Chyba nigdzie indziej nie można zobaczyć małego Jezusa trzymającego Mamę... za włosy.
Boże, mocy ufających Tobie, bez Ciebie nic nie możemy uczynić...
Posługa, którą wybierają, to wyzwanie. Wymagania są bardzo wysokie. Trzeba na długi czas opuścić swój rodzinny dom i udać się w nie zawsze bezpieczną podróż w najdalsze rejony ziemi.
Była jedną z pierwszych sióstr służek. Cicha i dyskretna, uduchowiona i normalna. Poddana carskim represjom nikogo nie zdradziła – zmarła jak męczennica. Czy teraz trafi na ołtarze?