Punktem centralnym obchodów była Missa Sancti Jacobi, czyli Msza z procesją ku czci św. Jakuba.
Tegoroczny odpust miał bardzo uroczysty charakter.
– Gdybym patrzył tylko na siebie, w życiu bym nie wziął w tym udziału. Zrobiłbym wszystko, żeby nie iść – śmieje się Tomasz Sztychmiler.
Ten cykl pozostaje głęboko zakorzeniony w tradycji Kościołów wschodnich.
Ta osada leżąca nad brzegami jeziora Drużno była w IX w. centrum życia lokalnej społeczności. Kwitły tu nie tylko kontakty handlowe, ale także życie kulturalne oraz – co ciekawe – dialog międzyreligijny.
– Gromadzimy się w Godzinie Miłosierdzia, aby błagać o miłosierdzie dla naszych zmarłych i dla nas – mówił ks. Stanisław Błaszkowski.
To doskonała okazja, aby przypomnieć sobie, że mamy wokół nas wielu potrzebujących.
3 stycznia skończy 17 lat. Niedawno wspólnie z innymi osobami przyjął sakrament bierzmowania w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Malborku. Było to możliwe, choć cierpi na dziecięce porażenie mózgowe.
– Dla wielu z nas ogromne znaczenie tych zapisków może być dziś jeszcze niedostrzegalne. Ale dla parafii jako takiej i dla historii tutejszych ziem jest to coś nie do przecenienia – uważa proboszcz ks. Józef Grochowski.
Od przekroczenia bramy obozu aż do jego wyzwolenia nie byłem Czesławem. Byłem tylko numerem 79152...