Już nie tylko metodą "na wnuczka", ale także na fałszywego policjanta. Od początku roku oszuści wyłudzili od starszych osób 2 mln zł.
Mimo apeli policji i kampanii medialnych, nadal wiele starszych osób pada ofiarami przestępstw i oszustw finansowych.
O metodzie kradzieży „na wnuczka” wielu już słyszało. Ale oszuści mają też dużo innych pomysłów. Jak nie dać się okraść?
Stołeczna policja rozpoczyna we wtorek kolejną kampanię edukacyjną, która ma ostrzegać starszych ludzi przed oszustwami metodą "na wnuczka". Według policji, to jeden z najpopularniejszych sposobów na wyłudzenie często znacznych kwot pieniędzy.
Jak zabezpieczyć się przed oszustami i gdzie bezpiecznie przejść przez jezdnię? Na te pytania można uzyskać odpowiedź na spotkaniach dla seniorów w województwie warmińsko-mazurskim.
Były już oszustwa "na wnuczka" czy "na policjanta" "na administrację, teraz pojawili się oszuści wyłudzający pieniądze "na Ukrainę". Policjanci ostrzegają - nie dajmy się nabrać!
Mimo apeli policji i kampanii medialnych nadal wiele starszych osób pada ofiarą przestępstw i oszustw finansowych. Przekonani, że pomagają najbliższym, seniorzy często tracą majątek i oszczędności całego życia.
W ostatnim czasie we Wrocławiu nadal odnotowujemy przypadki oszustw i kradzieży dokonywanych na ludziach starszych. A złodzieje wymyślają coraz to sprytniejsze sposoby. Jakie?
Po wnuczkach, policjantach czy hydraulikach teraz oszuści podają się za lekarzy i pielęgniarki. W ten sposób w Częstochowie dwie kobiety oszukały starsze małżeństwo i okradły ze wszystkich oszczędności.
Na wnuczka, gazownika, urzędnika, a nawet na policjanta – każdy sposób jest dobry, by wyłudzić pieniądze.