W pierwszą środę stycznia w parafiach diecezji po raz pierwszy zabrzmiała Nowenna do Matki Bożej Miłości Zranionej i Naszej Nadziei, zwana nowenną skrzatuską.
Od tego roku nabożeństwa majowe wzbogaciło wezwanie "Pani Skrzatuska". Należy je dodawać na końcu litanii do Najświętszej Maryi Panny.
Od konferencji charyzmatycznych włoskich rekolekcjonistów posługujących w Brazylii rozpoczyna się wielkie święto w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
Pięknieje nie tylko sama skrzatuska świątynia, ale także teren wokół niej. Już wkrótce przybywający tu pielgrzymi znajdą przestrzeń do modlitwy także poza murami sanktuarium.
Pod hasłem "Jesteś marzeniem Boga!" rozpoczęło się doroczne spotkanie młodzieży w sanktuarium Matki Bożej w Skrzatuszu.
O uroczystościach jubileuszowych w skrzatuskim sanktuarium, a przede wszystkim o cudownej Piecie rozmawiano w koszalińskim seminarium duchownym.
Kopia Piety skrzatuskiej zawędrowała do dekanatu Mielno. Uroczystościom przewodniczył bp Krzysztof Zadarko.
O tym, że pieta wcale nie jest smutna i o pewnych "problemach" z adresem do Matki Bożej mówi ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor WSD w Koszalinie.
Na razie śpiewają ją wierni z koszalińskiej parafii Ducha Świętego. To dziękczynienie wspólnoty za łaski otrzymane za pośrednictwem Matki Miłości Zranionej i Naszej Nadziei.
Ludzie w różnym wieku, wykonujący różne zawody, pochodzący z różnych stron diecezji czy Polski. Łączy ich jedno – spotkali kiedyś Matkę Boską Skrzatuską.