Kiedyś próbowali ukraść ją Tatarzy, teraz włamywacze. Nie dała się: Matka Boża Kębelska od 735 lat króluje nad Lubelszczyzną i wyprasza u Boga łaski dla pielgrzymów. Na przykład dla małżeństw starających się o dzieci.
Maria myślała o separacji i rozwodzie… I wtedy, przez internet, spotkała się ze słowem „Sychar”. To było światełko w tunelu.
Maryja w katedrze płakała. Łzy przychodziły zobaczyć tysiące ludzi. Lublin stał się miejscem pielgrzymek wiernych z całego kraju. W 1949 roku władza ludowa na cud nie mogła sobie pozwolić. Jeśli ktoś się upierał, że Maryja płakała, trafiał do więzienia.
Starość w „ośrodku” nie musi być smutna i beznadziejna. Czasami nawet może być lepsza, niż spędzana z rodziną. Tak jest w rodzinnych domach seniora – w rodzinach, które przyjęły do siebie i opiekują się kilkoma starszymi osobami. Od roku dwa takie domy działają w Gdańsku.
Sanktuarium. – Gdyby ludzie wiedzieli, ile łask przepływa przez to miejsce, kościół codziennie pękałby w szwach – mówi Krzysztof należący do jednej z grup czcicieli Bożego Miłosierdzia.
W ostatnią niedzielę stycznia obchodzić będziemy 68. Światowy Dzień Trędowatych. O tym, jak żyją ludzie zmagający się z tą chorobą, opowiadają misjonarze, którzy im pomagają.
Łukasz, zwany Wiecznym, pił kilkanaście piw dziennie. Do tego wódka. Czasem jabol. Po pięciu miesiącach zostawiła go żona. Dno butelkowego dna. A Pan powiedział Wiecznemu: kocham cię! I Wieczny wrócił.
O sile nowenny pompejańskiej i uczniach, którzy trzymają na Różańcu, jak na linie, życie swoich kolegów mówi s. Maria Bihun, salezjanka z Piły.