Najbardziej odczuwalny nastąpił wieczorem 18 stycznia: domy kołysały się, z półek sypały się lżejsze przedmioty, obrazy spadały na podłogę.
Pod drewnianą podłogą odkryto schody antycznej świątyni greckiej. Sycylijska diecezja i konserwatorzy już pracują nad projektem udostępnienia tego miejsca.
Synowie królewscy klęczeli na podłodze i jak co dnia modlili się na głos razem ze swoim wychowawcą, kanonikiem Janem Długoszem.
Siedzą nawet na podłodze, często nie mają zeszytów ani książek. Do szkoły maszerują czasem aż 10 kilometrów. Chcą się uczyć.
Światowe Dni Młodzieży. Opinie wielu uczestników poprzednich ŚDM są zgodne – nie ma lepszego zakwaterowania niż kawałek podłogi u miejscowej rodziny.
Głośne huki, łuski z nabojów walające się po podłodze, przesiąknięte krwią ubrania poszkodowanych, poród i pomoc medyków wspieranych przez grupę antyterrorystów.
Bogata ciotka Unia zamaszystą ręką sypnęła groszem po podłodze izby. Ta sama ciotka wyszła wiosną w pole, by pomóc w zasiewach.
Ciepło kominka, skrzypienie drewnianej podłogi, zimny, górski wietrzyk i dźwięk młodych głosów chwalących Pana - tak wyglądały warsztaty scholi DA "Maciejówka" w Mniszkowie.
Z ks. Marianem Kostrzewą, koordynatorem przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w dekanacie brzeskim, o kawałku podłogi i złotym sercu rozmawia Grzegorz Brożek.
– Gdy otworzyli drzwi, bp Gołębiowski z różańcem w dłoni leżał na podłodze samochodu, przygniatany butami porywaczy – przypominał w homilii bp Piotr Turzyński.