Dzieci ulicy mają brudne buzie, są spocone i zmęczone. Nie chodzą do szkoły. Pracują, aby pomóc rodzicom utrzymać młodsze rodzeństwo. Śpią w kartonach albo studzienkach ciepłowniczych, gdzie często giną zalane wrzątkiem z pękających rur. Ich oczy tracą z czasem błysk wiary w to, że kiedyś będzie lepiej Magazyn Familia, 3/2009
W dawnych republikach radzieckich odradza się Kościół katolicki. W Mołdawii pracują pochodzący z diecezji opolskiej księża sercanie.
Góry, góry, góry... A na nich uzbrojeni talibowie, którzy świetnie znają każdą ścieżkę. To Afganistan. Trafiło tam 1188 polskich żołnierzy.
Prawie cztery miliony złotych przekazali na misje wierni diecezji tarnowskiej w 2008 roku. To ok. 620 tys. zł więcej niż w roku poprzednim. Średnia na jednego katolika wyniosła 3,43 złotych i wzrosła prawie o 50 groszy. W parafii Tylmanowa (powiat Nowy Targ) ofiarność jest najwyższa i przekroczyła 49 złotych na osobę.
Salezjański Ośrodek Misyjny co roku dostaje listy od wolontariuszy, którzy spędzają święta na misjach. Opowiadają jak wygląda ich Boże Narodzenie tam, gdzie są.
– Wodę mam tylko z deszczu, ale da się przeżyć – napisał ks. Łukasz Szweda w pierwszym mejlu ze swej misyjnej parafii na Jamajce. I choć codzienność mieszkańców krańcowo różni się od tego, co widać na reklamach turystycznych kurortów, kapłan nie traci pogody ducha i prosi o modlitwę.
Piszą salezjańscy wolontariusze misyjni. Adam, Ania, Beata, Kasia, Monika, Agata, Bartek, Ilona, Krzysiek i Tomek.
Te 27 godzin w Egipcie będzie jak stąpanie po polu minowym. Franciszek zaczyna najtrudniejszą podróż swego pontyfikatu.
W tym roku 30-lecie pracy na Czarnym Lądzie mija trzem tarnowskim misjonarzom. Księżom Marianowi Pazdanowi i Bogdanowi Piotrowskiemu oraz Ewie Gawin, która z tej trójki pracuje w Afryce najdłużej.