– Orędzie z Fatimy przypomina, że nie można angażować się w sprawy człowieka, nie płacąc za to ceny – mówił do członków oazy abp Wiktor Skworc.
W Ruchu Światło–Życie odnaleźli swoje miejsce. Jak mówią, oaza jest dla ludzi, którzy szukają czegoś więcej, których nudzi bycie „zwyklakiem”.
Kurs Animatorów Muzycznych Oazy, popularne KAMUZO, to tradycyjna propozycja Ruchu Światło-Życie na ferie zimowe. Młodzież będzie modlić się, śpiewać i muzykować jeszcze przez tydzień.
Kończą się niebawem pierwsze turnusy dziecięcych i młodzieżowych oaz Ruchu Światło-Życie. Trwają od 27 czerwca, a zakończą się 13 lipca.
Wakacje w czasie pandemii przeżywa się zupełnie inaczej. Trudniej jest wyjechać za granicę, na oazę czy kolonię. Mimo to młodzi z Jastrzębi mają pomysł na czas wolny.
- Być może w świecie, który jest przepełniony różnymi hałasami i potokiem słów, tak sprawowana liturgia staje się swoistą oazą milczenia... - zastanawia się ks. Bartłomiej Koziej.
Pod takim hasłem od 20 do 28 lipca w Domu Rekolekcyjnym "Efez" w Czchowie odbywa się oaza wakacyjna Nowej Drogi.
Wędrujący po pustyni w karawanach ludzie nie przetrwaliby, gdyby nie było miejsc obficie zaopatrzonych w wodę, gdzie kwitnie życie. Każdy wierzący jest w drodze. Musi więc mieć swoją oazę.
Kilkanaście rodzin z całej Polski przechodziło na Warmii formację duchową i wypoczywało. Wśród nich byli Agnieszka i Piotr Skorynko, małżeństwo z dziesięcioletnim stażem. Posiadają trzech synów: Andrzeja, Pawła i Aleksandra. Obecnie spodziewają się córki – Anny Marii. Są z Gdańska.
- Nawet dla młodego człowieka szybkie tempo i zabieganie może być zniechęcające i... spłycające życie. Oazy modlitwy, szkoły animatora i dni wspólnoty to wypływanie na głębię i żeglowanie po Bożym oceanie – mówi ks. Grzegorz Gołąb, moderator Ruchu Światło–Życie.