Oryginalny to nie ten, kto jest nowatorski, ale ten, kto stale wraca do początku, do źródła. I taka jest właśnie myśl Benedykta XVI.
Wiara Kościoła w formie gotowej i przystępnej przedstawia nam wszystko to, co trzeba wiedzieć, aby życie przeżyć dobrze.
Jezus nie jest światopoglądem. Dla mnie Jezus jest Osobą i chcę innych do Niego przyprowadzić.
Nie możemy sprowadzić dyskusji jedynie do utyskiwania na kapłanów, bo doprowadzenie dzieci do Chrystusa jest powołaniem rodziców.
Gdyby Kościół był tak święty jak jego Założyciel, i tak znaleźliby się ludzie, którzy by go odrzucili.
Sprowadzamy wiarę do emocji i subiektywnego doświadczenia. Tymczasem katolicka wiara nie jest jedynie subiektywnym doświadczeniem.
Kiedy modlimy się za publicznego grzesznika, to właśnie po to, by Bóg odpuścił mu jego grzechy.
Trzeba odwagi, by zgodzić się na to, że – jak Abraham – w życiu doczesnym nigdy nie ujrzymy owoców naszego trudu.