Pielgrzymka tą trasą przeszła już po raz 24. W drogę liczącą ponad 120 km tym razem wybrało się ok. 50 osób.
Pod koniec lipca z terenu archidiecezji gdańskiej wyruszą aż cztery pielgrzymki do Czarnej Madonny. Trzy piesze i jedna rowerowa. Nikt w Polsce nie wędruje tak długo jak Kaszubi.
Grupa wyruszyła z Miastka 13 lipca. Do sanktuarium Matki Bożej Królowej Kaszub w Sianowie dotrze 17 lipca. W tym roku pielgrzymka odbywa się po raz 16. Zdjęcia: ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Pielgrzymka tą trasą przeszła już po raz 24. W drogę liczącą ponad 120 kilometrów tym razem wybrało się ok. 50 osób.
Klerycy z koszalińskiego seminarium przemierzają kaszubski fragment Pomorskiej Drogi św. Jakuba. Idą z Gdańska do Sianowa.
Podczas koncertu inauguracyjnego zagrały organy i dwie wiolonczele. Zabrzmiało m.in. dzieło Vivaldiego.
Tłumy wiernych nie tylko z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, ale także pelplińskiej i gdańskiej, wzięły udział w pielgrzymce Apostolatu Matki Bożej Pielgrzymującej na Górę Chełmską.
Każda pielgrzymka jest wyjątkowym czasem. – Mówią do nas drzewa, jeziora, ptaki, psy i koty... no i Pan Bóg, który za tym wszystkim stoi – zapewniają wędrowcy.
- W czasach, w których Polaków coraz częściej oskarża się o antysemityzm, działalność rotmistrza Witolda Pileckiego powinna być szczególnie eksponowana i promowana - uważa Wojciech Szymański, współorganizator obchodów.
Higienizm jest gorszy od faszyzmu.