Dobro jest jak powietrze, które wypełnia naszą materialną przestrzeń, nie widać go, nie zdajemy sobie z sprawy z jego obecności, ale bez powietrza padlibyśmy martwi.
Określenie „pieśń nowa” kilkakrotnie odnajdujemy w Biblii. Już prorok Izajasz (42,10) dosłownie powtarza ten sam okrzyk.
Czyli o akcji "Pomoc Kościołowi w Potrzebie". Z terenu dekanatu Głuchołazy była pełna po sufit naczepa TIR-a!
Teresa wyniszczona chorobą, świadoma swojego stanu – a tak pogodna była i radosna. Jak zawsze. Duch władał ciałem.
Czytania Niedzieli Dobrego Pasterza, zestawione z dość częstymi wycieczkami mediów na temat księży, kazały mi się zastanowić nad pytaniem, jak to jest naprawdę.
Równość wobec Świętego i równość Jego daru. W spowiedzi każdy otrzymuje denara – nieskończony dar przebaczenia.
Lekturę i śpiew psalmu trzeba by dziś zacząć od Ewangelii i słów Jezusa „jestem łagodny i pokorny sercem”.
Kończą się wakacje, kończy się czas letnich urlopów, wycieczek, wędrownych obozów. Wracają wspomnienia...
Oczywiście - odpowiedziałem - Pan Bóg ma duże poczucie humoru. Ale - dodałem - tylko wtedy, gdy nie musi razem z ludźmi płakać nad ich niedolą.
W czasie, gdy nad Europą budzi się widmo podziałów, politycznych awantur, nawet wojny – takie miejsca i takie spotkania są niezwykle cenne. Są darem Boga i owocem wysiłku mądrych ludzi.