Dlaczego nie! Nie siedźmy przy stole, ciągle podjadając! :)
Dziś to już klasyka komedii. I słusznie, bo to co w tym filmie wyczynia Whoopie Goldberg, to zdecydowanie rola jej życia.
Przed tygodniem w felietonie Czechy, Morawy, Szkocja i Irlandia, a dziś… Liban. Skąd taki przeskok?
Czyli co ja mam z tymi patronami…
Czyli familijny Woody Allen?
Czyli bardzo ciekawy, filmowy powrót do lat ’80. Z legendą o świętym Wojciechu w tle. JUŻ W KINACH
Czyli Nowosielski, cyberkoma i nie tylko.
Al Pacino nareszcie w swoim żywiole?
Jeden z najgłośniejszych tytułów pierwszej połowy lat ‘90.
Czyli dowcip za stówkę. Był kiedyś taki czeski, telewizyjny show.