Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Zmęczyłem się kiedyś jak kroczący pod górę Szymon Cyrenejczyk. Zdarzyło mi się to na nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Otóż to zmęczenie polegało na tym, że nie potrafiłem sobie wtedy przypomnieć, co to znaczy „Golgota”.
Moda na fotografowanie rozpowszechniła się w Europie pod koniec XIX wieku. Stało się tak również na Śląsku, będącym wtedy częścią Cesarstwa Niemieckiego. Niemcy zresztą byli wówczas liderami w produkowaniu sprzętu optycznego.
Czy można uczyć nie wychowując? Owszem. Ale czy nie lepiej jedno i drugie splatać w całość? Lepiej.
Ojciec Pio zwany „małym chemikiem” polewał dłonie kwasem karbolowym. Takie rewelacje Sergia Luzzatto obiegły przed dwoma laty światowe media. Włoscy dziennikarze udowadniają: to stek bzdur.
– W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego! – Starsza kobieta przeżegnała się ze zdziwienia. – To Cyganie też są katolikami?
Papież Benedykt XVI jest pod nieustannym obstrzałem świata. Ma bez wątpienia wielu wpływowych wrogów, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, by go zaatakować i zniszczyć. Włoscy watykaniści pytają: Dlaczego?
Skąd jesteście? – zapytałem. „Z Poznania”. Będziecie śpiewać? „Nie!” – usłyszałem nieco oburzoną i zarazem dumną odpowiedź. „My jesteśmy obozem Harry’ego Pottera!” Masz, babo placek! – pomyślałem.
Aby otworzyć własną stację TV, nie są potrzebne profesjonalne kamery, nowoczesne oprogramowanie, mikrofony czy lampy. Wystarczy dobry pomysł i chęci.
„Joga – zdrowie i harmonia” – pod tym hasłem odbyło się spotkanie w koszalińskim kinie Kryterium. Przed kinem w milczeniu protestowali ci, którzy o wschodnich medytacjach mają inne zdanie.
W Wielkiej Brytanii jest ponad 650 tysięcy Polaków nowej emigracji. O ich problemach opowiada wałbrzyski dziennikarz Michał Wyszowski, w książce „Na lewej stronie świata”.