Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Jak powiedziała Janet Dailey: "Kiedyś – nie ma takiego dnia tygodnia". Jeśli więc chcemy coś zrobić, lepiej nie odkładać tego na później.
Spokój. To słowo wybrałam sobie na przewodnika podczas tego patrzeru. Często w pędzie życia i pogoni za szczęściem wybieramy jak najkrótsze drogi, ale ja dziś postawiłam na długie, kręte ścieżki.
Niezwykle fascynujące jest to, jak skomplikowana i złożona jest natura. Wszystko jest od siebie zależne.
Łatwo jest zwrócić uwagę na coś niezwykłego, rzadko spotykanego – motyla na chodniku, czy wpatrującą się w nas sarnę z leśnego zagajnika, podczas gdy rzeczy stałe zatracają dla nas swoją niezwykłość.
A ja Boga widzę w ludziach. Ktoś mógłby zapytać: "Nas, ludziach? Czyniących tyle okropieństw?". Tak, właśnie tak. Przecież sam Bóg powiedział, że stworzył nas na swój obraz. Zaraz wytłumaczę, gdzie widzę ten obraz.
Mój kuzyn urodził się sześć lat temu. Mój kuzyn za sześć lat będzie mieć dwanaście lat, a dokładając kolejne sześć, wejdzie w wiek pełnoletności. Mój kuzyn nie rozumie wielu rzeczy.
Kiedy wychodzę z domu, w mojej głowie natychmiast zaczynają się tworzyć niesamowite historie zainspirowane ludźmi, zwierzętami lub innymi zjawiskami, które mogę zaobserwować po drodze.
Udałem się w stronę pól uprawnych po drodze spotykając kwitnące na biało wiśnie. Wiosnę widać już pełną parą.
Piękno świata skrywa się tuż za rogiem, a czasami możemy dostrzec je wyglądając przez okno naszego domu.
Widok na miasto też zapiera dech w piersiach, choć czasami patrząc na cały horyzont, gdzie wszędzie postawione są różnego rodzaju domy, fabryki czy inne budynki, można pomyśleć, jak to wyglądało w przeszłości.