Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Po kilkunastodniowej wędrówce pielgrzymi diecezji zielonogórsko- -gorzowskiej i Warsztatów w Drodze 12 sierpnia doszli do jasnogórskiego sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski.
Zapytaliśmy uczestników diecezjalnych dożynek w Rokitnie, czym one są i czy istnieje dzisiaj potrzeba, aby je organizować.
Co roku 15 sierpnia tłumy wiernych z całej diecezji zjeżdżają do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie na dożynki diecezjalne.
– Liturgicznym aktem pragniemy podkreślić miejsce obecności Boga, spotkania i doświadczenia Bożego miłosierdzia w Połupinie, w tej części ziemi lubuskiej. W tym domu Bożym będzie rozlegać się wołanie – nie bądźcie smutni, nie płaczcie! – mówił bp Tadeusz Lityński.
Cel wędrówki coraz bliżej. Idący niezależnymi trasami z Głogowa, Gorzowa Wlkp. i Zielonej Góry pątnicy spotkają się 12 sierpnia pod wałami klasztoru paulinów.
"Lepiej będzie i zaszczytniej, jeśli zarówno mieszczanie, jak zakładnicy zginą od miecza za ojczyznę, niż gdyby kupując zhańbiony żywot za cenę poddania grodu, mieli służyć obcym" - pisał Gall Anonim.
Czy w mieście można ciekawie spędzić lato? Gdy się płynie w takiej barce, to oczywiście!
Plażowanie, gry terenowe, rozgrywki sportowe, dyskoteki – tutejsze atrakcje można by wymieniać bez końca. Ale w wakacje dba się tu także o wiarę i patriotyzm.
Kasia i Filip Krzyżanowscy dzięki Ruchowi Światło–Życie zyskali silne fundamenty wiary.
Mają do pokonania 300 albo więcej kilometrów, ale nie straszny ani im upał, ani deszcz. W domu na Jasnej Górze czeka na nich Matka.