Starosta Płocki wprowadził stan alarmu przeciwpowodziowego w niedzielę o godz. 20, trzy godziny później to samo zrobił prezydent Płocka. Na szczęście woda zaczęła opadać.
Na terenie województwa śląskiego został ogłoszony alarm przeciwpowodziowy dla 6 powiatów i 3 miast. Natomiast na Lubelszczyźnie dla 4 powiatów, 8 gmin i 2 miast.
Sytuacja powodziowa w Małopolsce powoli wraca do normy. W czwartek w południe w województwie obowiązywało 12 alarmów powodziowych, w 11 miejscach utrzymywały się stany pogotowia przeciwpowodziowego.
Około 350 razy interweniowała straż pożarna w związku z silnymi wiatrami, burzami i deszczem w poniedziałek wieczorem i w nocy w Małopolsce. Obecnie sytuacja stabilizuje się - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Monika Frenkiel.
Na Podkarpaciu alarm powodziowy nadal obowiązuje w siedmiu powiatach oraz w kilku gminach w kolejnych dwóch powiatach regionu - poinformował w piątek rano Wojciech Czanerle z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
Padający od czwartku deszcz spowodował podniesienie wody w rzekach i potokach do stanów ostrzegawczych i alarmowych. Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje już we wszystkich powiatach naszego regionu oraz w Bielsku-Białej.
Sytuacja na rzekach w Małopolsce stabilizuje się, ale nadal obowiązuje alarm powodziowy w trzech gminach: Drwinia (powiat bocheński), Rzepiennik Strzyżewski (powiat tarnowski) i Szczucin (powiat dąbrowski).
Poziom Wisły na Lubelszczyźnie opadł poniżej stanów alarmowych. Woda z rozlewisk w gminach Wilków, Janowiec i Annopol spływa z powrotem do Wisły. W Annopolu odwołano w sobotę alarm przeciwpowodziowy.
w Krakowie odwołano alarm powodziowy Wisła przekracza jednak stan ostrzegawczy i w mieście wciąż obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Woda jest o 31 cm poniżej stanu alarmowego, ale o 119 cm przekracza stan ostrzegawczy.
Stany alarmowe były w niedzielę w południe przekroczone na 13 wodowskazach na Opolszczyźnie. Na większości rzek woda opada. Bez prądu pozostaje ponad 2 tys. odbiorców.