Kim był dzisiejszy patron za swojego życia? Hiszpańskim szlachcicem z XVI wieku, który wstąpił do franciszkanów odrzucając dostatnie życie? Tak, z całą pewnością, ale to nie wszystko.
O obecności Boga w życiu, chodzeniu po drzewach i owocach pielgrzymowania na Jasną Górę z s. Piotrą ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, pochodzącą z parafii Nieborów, rozmawia Magdalena Szymańska-Topolska.
6 stycznia 1857 roku w podupadłym budynku przy rue d’Enfer, czyli ulicy Piekielnej w Paryżu, do publicznej adoracji zostaje wystawiony Najświętszy Sakrament.
Nieznani sprawcy skradli rękę statuy św. Piotra znajdującej się przy wejściu do podziemi Bazyliki Watykańskiej. Dozorcy nie potrafią ustalić, kiedy mogło dojść do kradzieży.
6 stycznia 1857 roku w podupadłym budynku przy rue d’Enfer, czyli ulicy Piekielnej w Paryżu, do publicznej adoracji zostaje wystawiony Najświętszy Sakrament. Dla dzisiejszego patrona, św. Piotra Juliana Eymarda, to jednocześnie koniec i początek.
Dzisiejszy patron może u niektórych wywołać co najmniej wewnętrzny opór. Oto do chwały ołtarzy wyniesiono bowiem inkwizytora.
Przewodnik grupy św. Józefa Bilczewskiego
"Św. Piotr Męczennik", ok. 1493, olej na desce, 177 x 90 cm, Muzeum Prado (Madryt) Autor: Pedro de Berruguete, malarz hiszpański, ur. ok. 1450 w Paredes de Nava koło Palencii, zm. 1504 w Ávili koło Madrytu.
Historię tych dwóch świętych, razem głoszących Ewangelię i razem umęczonych za wiarę, poznajemy dzięki martyrologium świętego Hieronima i wspomnieniom papieża, świętego Damazego, który opis ich męczeństwa miał zaczerpnąć od kata wykonującego wyrok.
Nie wiadomo, dlaczego Pan Jezus wybrał go przywódcą Apostołów. Szymon niczym specjalnym się nie wyróżniał.