Nie chce załatwiać z tobą żadnych interesów. Nie da się ubić z Nim targu, bo na każdy przejaw duchowego przekupstwa, czy handlu reaguje alergicznie.
Nasze posty i wiadra hejtu mówią więcej o nas samych, niż o rzeczywistościach, wobec których tupiemy nogami.
„Nigdy nie powinniśmy wegetować, lecz żyć!”. Czy to nie podsumowanie życia tego Włocha, „ciemnego typa”, który swą modlitwą i służbą najuboższym zawstydzał otoczenie?
O jakiej parafii marzą proboszczowie? Oto mały „raport o stanie wiary”… widziany z okien fary.
Otoczyli go aniołowie, ale… nie zwracał na nich najmniejszej uwagi.
Zanim wyjdą na festiwalowe ewangelizacje "Przystanku Jezus", przyjadą się formować.
Przez ponad 6 godzin trwać będzie uwielbienie, które 8 lipca zgromadzi na wrocławskim stadionie Tarczyński Arena prawdziwe tłumy. Organizatorzy przygotowali aż 30 tysięcy biletów!
Na zadawane nieustannie na pokładach pytanie: „Gdzie ta keja?” odpowiadam: przy „mazurskim morzu”. Przynajmniej tego wieczoru.
Prawdziwy katolik powinien omijać Lewiatana (wiadomo!), a nawet „Żabki” (zawsze to jedna z egipskich plag). I nie może dotrzeć na Hel autobusem 666.
Tęsknił za życiem samotnika, ale pragnął realizować je we wspólnocie. Za jego przykładem poszło tysiące mężczyzn.