Od dłuższego mówi się o prywatyzacji doświadczenia religijnego. Można zastanawiać się, czy nie jest to proces, trwający od stuleci.
Choć uniżony, ogołocony tak bardzo podobny do ludzi, jednak zwycięski, żywy, wywyższony, Pan. Dlatego przykuwa wzrok.
Między tym, czego brakuje, a tym, co już mamy. Z „Chrystusem powstaliście z martwych”.
Zapuszczenie korzeni w Chrystusie nie oznacza początku duchowej idylli. Uwicia spokojnego gniazda przy ołtarzach Pana Zastępów.
Włączenie do ludu Bożego ryt udzielania sakramentu chrztu świętego nazywa przyobleczeniem się w Chrystusa.
Upomnienie często nie bywa skuteczne z racji sposobu, w jaki to czynimy. Przy okazji upokarzając, okazując poczucie wyższości...
Tłumaczących złożoność świata, zachodzących w nim procesów, nie brakuje. Ilu chce ich słuchać i próbować zrozumieć?
Piękno nie jest czymś, co zostaje w pamięci telefonu czy na karcie pamięci. Piękno, przemieniające i porywające, zostaje i utrwala się tylko w sercu.
Przyjmujący oazowiczów górale niekonieczni musieli znać program formacyjny Ruchu, ale swoją prostą wiarą i intuicją wyczuwali, że to, co robi ksiądz Blachnicki ma sens.
Chcę zapytać rozpętujących „miseczkową burzę” czy z równą gorliwością zabiegają o to, by w ich wspólnotach udzielano Komunii świętej w sposób wskazany przez sobory