Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
„Moc mojej duszy” to dar Boga, to siła nadziei, to spokój płynący z odczuwalnej obecności Boga, którego łaska trwa na wieki.
Każdy chrześcijanin winien sobie nieustannie stawiać fundamentalne pytanie: kim dla mnie jest Jezus Chrystus – odpowiedzią na nie jest codzienne życie, codzienne postępowanie.
Walt Shepard już wierzy! A był tak przygnębiony nieudanym związkiem, że chciał skończyć ze sobą.
Trochę zazdroszczę Brandstaetterowi. Ale to zazdrość, która nie niszczy, tylko mobilizuje. Zachęca, aby wciąż na nowo, pokonując lenistwo sięgać codziennie do Pisma Świętego.
W obliczu Boga wszelkie stworzenie przechodzi niejako w stan płynny: „góry topnieją jako wosk przed obliczem Pana” (Ps 97(96),5).
Sny, wizje, niezwykłe zdarzenia… – biblijna Księga Daniela jest ich pełna. Nic więc dziwnego, że filmowcy zdecydowali się na ekranizację tego dzieła.
Myśląc, jak najlepiej ukazać Złego – który totalnie przeciwstawia się Bogu – w opisie pierwszego grzechu ludzi biblijny autor wskazał na węża.
Owo uwiedzenie ma w sobie coś z doprowadzenia do stanu dziecka, które znajduje się u początku drogi ku mądrości.
Psalmista powiada, iż Boże prawo mieszka w jego sercu. Podobną myśl znajdziemy u proroka Jeremiasza.
Pan sam obdarza szczęściem – uwierzyć wbrew nieszczęściom, zaufać, nie zwątpić.