Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Ta karta została z historii wydarta. Nawet dzieci żołnierzy wyklętych niewiele wiedzą o działalności swoich rodziców.
Coraz częściej w czasie rekolekcji parafialnych oraz szkolnych świadectwem życia dzielą się zarówno świeccy, jak i kaznodzieje. Ich jasne przyznanie się do Boga, zwłaszcza gdy są osobami znanymi, zmusza do refleksji.
O łzach dziadka, poszukiwaniu drogi, świętych patronach i domu w Asyżu z siostrą Jadwigą Kowalczyk ze Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej pod wezwaniem. św. Antoniego rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
– Jeżeli w życiu coś sobie odpuścimy, to nikt od tego głodny nie chodzi – mówi ks. Piotr Krzyszkowski, prezes fundacji Caritas. – W działalności charytatywnej nie można sobie na to pozwolić, bo od tego zależy dobro drugiego człowieka.
– Od niepełnosprawnych dzieci uczę się otwartości. Zawsze byłam skrytą osobą, ale opieka nad nimi zmusza mnie do szybkiego nawiązywania kontaktu – mówi Małgorzata Kamińska, animatorka.
Kobiety pracujące. – Jest u nas dużo policjantek, ale to są dziewczyny, które w niczym nie ustępują mężczyznom na służbie – mówi nadkom. Edyta Marczewska.
– Kiedy otrzymałem telefon z propozycją dania świadectwa na rekolekcjach w Rzeczycy, miałem wrażenie, że na to czekałem. I choć bałem się, zgodziłem się opowiedzieć o tym, co Bóg dla mnie zrobił – mówi Lech Dyblik, znany polski aktor filmowy i telewizyjny.
Ponad 150 szmacianek uszyli uczniowie Gimnazjum nr 3 w Skierniewicach w ramach akcji Wszystkie Kolory Świata. Każda z nich ma imię, akt urodzenia i jest przedstawicielką konkretnego kraju.
O duchowych zwrotach, miłości, o którą trzeba było walczyć, i potrzebie bycia świadkiem przy dzieciach z Krzysztofem Stasiakiem, katechetą, doradcą rodzinnym i wolontariuszem, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
– W Wielkim Poście to moje ulubione miejsce. Pod kamienny krzyż, który ludzie postawili jako wotum, przynoszę wszystkie swoje cierpienia i trudności. Już niejedną sprawę „przykułam” modlitwą do tego krucyfiksu – wyznaje pani Wiesława ze Skierniewic.