Wymiana "ciosów"
Od ponad dwóch lat bardzo podoba mi się kolega starszy o rok. Do
niedawna nie działo się nic. Marzyłam o nim całymi wieczorami. Poza
tym traktowałam go raczej jak kolegę, podobnie on mnie. Ale niedawno zwierzyłam się mojej koleżance. A ona wszystko mu opowiedziała. Na początku nic o tym nie wiedziałam, byłam w siódmym niebie bo zachowywał się jakby mnie podrywał. Po pewnym czasie inna koleżanka ujawniła prawdę, a ja ze złości umieściłam fałszywego posta o tym, kto się podoba fałszywej koleżance. Sprawa oparła się o wychowawczynię, do tego on stał się dal mnie niemiły, a ja go jeszcze bardziej lubię.
Zrozpaczona Piątoklasistka.