W kuchni Fundacji św. Antoniego w Ustroniu Mirosław Kohut zazwyczaj urzęduje sam. Ale przez minione cztery dni krzątało się tam nawet nie sześć, a ponad czterdzieści kucharek i na pewno było co jeść.
– Usłyszałam w telewizji: „Sześćdziesięcioletnia staruszka została potrącona przez samochód”. Nie wierzyłam własny uszom. Sześćdziesięcioletnia staruszka! My mamy ponad siedemdziesiąt lat i wcale nie czujemy się staruszkami! Starzy to byliśmy, jak mieliśmy czterdziestkę! – śmieje się 76-letnia Władysława Malarz.
Jak to zrobić, by upływ czasu nie postarzał, a odmładzał? Wiedzą to uczestnicy zajęć klubów seniora Caritas w Bielsku-Białej, którzy wzięli udział w projekcie: "Starość - nie mamy na to czasu".