Maszyna TBM wydrążyła już 462 metry tunelu pod dnem Martwej Wisły.
Budowa tunelu pod Martwą Wisłą była gigantycznym przedsięwzięciem, jedynym tego rodzaju w Polsce. Trwała ponad 4 lata i kosztowała 885 mln zł. 23 kwietnia otwarto pierwszą w Polsce podwodną przeprawę dla samochodów. Zdjęcia: Jan Hlebowicz /Foto Gość
Pół roku trwało wiercenie pierwszej nitki tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku. Cały tunel ma zostać otwarty dla kierowców w połowie 2015 roku. Koszt inwestycji to 1,450 mld zł.
Władze Gdańska chcą, by zmarły na początku maja abp Tadeusz Gocłowski został patronem tunelu pod Martwą Wisłą.
Tunel pod Martwą Wisłą nie będzie jedyną przeprawą podwodną w Gdańsku. Pod Motławą powstanie tunel, który połączy ulicę Nową Wałową oraz Elbląską. Skorzystają z niego zarówno kierowcy, jak i piesi.
Budowa tunelu pod Martwą Wisłą była gigantycznym przedsięwzięciem, jedynym tego rodzaju w Polsce. Trwała ponad 4 lata i kosztowała 885 mln zł. 23 kwietnia otwarto w Gdańsku pierwszą w kraju podwodną przeprawę dla samochodów.
We wtorek 31 maja w swoje ostatnie rejsy wyruszył prom z Nowego Portu do Twierdzy Wisłoujście. Jednostka służyła w sumie 41 lat, aż do otwarcia tunelu pod Martwą Wisłą.
– Po Śródmieściu Gdańska jeżdżą tiry i ciężarówki, które niszczą ulice i zanieczyszczają powietrze. Zmieni się to, gdy powstanie tunel – uważa Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu Zarządu dróg i zieleni.
– Chyba żaden inny prom nie był żegnany w taki sposób – mówi Aleksander Masłowski, przewodnik przybliżający historię „Wisłoujścia”.
We wtorek 31 maja w swoje ostatnie rejsy wyruszył prom z Nowego Portu do Twierdzy Wisłoujście. Jednostka służyła w sumie 41 lat, aż do otwarcia tunelu pod Martwą Wisłą.Zdjęcia: Justyna Liptak /Foto Gość