Upadłe anioły
Jak mówi reżyserka „Upadłych aniołów” w OCH Teatrze, Krystyna Janda, chodzi przede wszystkim o to, by po obejrzeniu spektaklu publiczność wychodziła na szarą warszawską ulicę w przekonaniu, że życie, mimo wszystko, może być przyjemnością. Może być rozkoszne, pod warunkiem, że nie potraktujemy wszystkiego nadmiernie serio.