Stu dwudziestu uczniów wzięło udział w III edycji konkursu "Sandomierszczyzna - moja mała Ojczyzna", który w tym roku przebiegał pod hasłem "Pałace, dwory i dworki Ziemi Sandomierskiej".
Wystawa wojenna w Muzeum Okręgowym.Zdjęcia: ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Sandomierszczyzna to polskie zagłębie sadownicze. W tym roku smak jabłkobrania będzie słodko- -kwaśny.
Doświadczona przez Wielką Wojnę Sandomierszczyzna nie zmarnowała szansy, jaką dawało zakończenie działań zbrojnych. Mieszkańcy przejęli władzę już w pierwszych dniach listopada 1918 roku.
To tytuł projektu etnograficznego, podczas którego badano obrzędy, zwyczaje i tradycje ludowe w Sandomierzu, Zawichoście i Koprzywnicy.
Sandomierszczyzna - moja mała ojczyzna.Zdjęcia: ks. Tomasz Lis /GN
Historia. 100 lat temu na początku sierpnia region dotknęły pierwsze wojenne działania Wielkiej Wojny. Strategicznie położone miasto kilkakrotnie stawało się miejscem zaciekłych walk i przechodziło z rąk do rąk walczących armii.
Ziemia Sandomierska była świadkiem wielu działań związanych z powstaniem z 1863 roku. W walkę o niepodległość włączyło się wielu kapłanów, często okupując to życiem.
Na Sandomierszczyźnie mieszkańcy przejęli władzę już w pierwszych dniach listopada 1918 r.
Pamiątki Powstania Styczniowego na Sandomierszczyźnie.