W październiku na ekrany kin wejdzie drugi w historii polskiego kina film poświęcony historii legendarnego „Orła”.
Poszukiwanie polskiego okrętu jednak się nie zakończą. Marynarka Wojenna zapowiada dalsze poszukiwania w przyszłości.
Na Morzu Północnym zlokalizowano wrak, który może być okrętem podwodnym ORP "Orzeł" zaginionym w maju 1940 r. Jednostka leży na głębokości 70 metrów. Na początku czerwca w celu zbadania wraku ma wypłynąć z Gdyni okręt ratowniczy Marynarki Wojennej ORP "Lech".
W trakcie trwającego sześć dni przeszukiwania 150 km kw. dna Morza Północnego grupie Polaków nie udało się znaleźć wraku okrętu podwodnego ORP "Orzeł" zaginionego w maju 1940 r. Organizatorzy wyprawy planują kolejną, w czasie której chcą zbadać dużo większy obszar.
- Nie spoczniemy, dopóki nie uda nam się odkryć miejsca, gdzie znajduje się wrak legendarnego "Orła" - mówi Grzegorz Świątek, historyk, członek ekspedycji.
Trwają przygotowania do kolejnej ekspedycji poszukiwawczej wraku okrętu podwodnego ORP "Orzeł". Czy największa tajemnica w dziejach polskiej Marynarki Wojennej zostanie rozwiązana?
Owiane tajemnicą losy polskiego okrętu podwodnego ORP „Orzeł” po raz kolejny zainspirowały filmowców.
Zakończył się pierwszy etap wyprawy w poszukiwaniu wraku zaginionego w 1940 r. ORP "Orzeł", którą prowadzi polska ekipa na Morzu Północnym u wybrzeży Holandii. W ciągu trzech dni zbadano około 50 wraków. W nadchodzącym tygodniu poszukiwania będą kontynuowane.
Moneta z wizerunkiem okrętu transportowo-minowego, noszącego imię naszego miasta, została sowicie oblana morską wodą.