To był 8. etap pielgrzymowania z Warszawy do Krakowa Świętokrzyską i Małopolską Drogą Świętego Jakuba.
Jeszcze 15 lat temu w okolicach Warszawy nie istniał żaden szlak oznaczony muszlą. Dziś jest ich już osiem. To zasługa Konfraterni Świętego Apostoła Jakuba Starszego, której członkowie od wielu lat są w drodze do Santiago de Compostela.
Pielgrzymka Konfraterni Św. Apostoła Jakuba Starszego, po Świętokrzyskiej i Małopolskiej Drodze Świętego Jakuba.
- Niech Skaryszew na szlaku jakubowym będzie znakiem Bożej miłości - powiedział bp Piotr Turzyński.
- Pielgrzymka nie kończy się z chwilą powrotu do domu, jej owoce są cały czas dostrzegalne w sercu człowieka - podkreślano na konferencji poświęconej tradycji pielgrzymowania do Santiago de Compostela.
Mówią, że w ich wędrowaniu ważne są słowa Psalmu 128: "Szczęśliwy człowiek, który służy Panu i chodzi Jego drogami". - My staramy się chodzić drogami Pańskimi - zapewniają Beata i Marek Sokołowscy z Szydłowca.
Można go uzyskać od 31 grudnia z okazji Roku Jakubowego.
Przeszli 465 km. Owocem tej wędrówki jest odwaga chrześcijańska, bo przecież trzeba ją mieć, by głosić Chrystusa.