W średniowiecznych dziejach diecezji wrocławskiej znany był ostry zatarg kapituły katedralnej z wrocławską radą miejską, noszący w historiografii nazwę "wojny piwnej".
Charyzmatem Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża jest opieka nad osobami niewidomymi. Swoje dzieła prowadzą na warszawskiej Starówce oraz w podwarszawskich Laskach. Przy ul. Piwnej działa Duszpasterstwo niewidomych, którego duszpasterzem jest ks. prałat Andrzej Gałka.Zdjęcia: Joanna Jureczko-Wilk / Foto Gość
Od ponad stu lat Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża pomagają "niewidomym na duszy i ciele".
Zanim zaczęły się karczmy piwne i zabawa, górnicy znów w dzień swojej patronki tłumnie odwiedzili kościoły.
W obecności ikon błogosławionych 11 września w kościele przy ul. Piwnej odbędzie się duchowe przygotowanie do beatyfikacji.
Czy można się modlić w ogródku kawiarnianym? Oczywiście! Nawet w piwnym.
Choć karczmy piwne i babskie combry trwały już od połowy listopada, najważniejsze uroczystości odbyły się w dniu liturgicznego wspomnienia św. Barbary w lubińskim kościele pw. Maksymiliana Marii Kolbego.
Siostry „z Lasek”. Dla niewierzących, zbuntowanych, zadeklarowanych lewicowców, dla poranionych, pogubionych i tych, których życie nie rozpieszcza, furta przy Piwnej 9/11 zawsze jest otwarta.
Od 100 lat pomagają osobom niewidzącym w Polsce, a od prawie 40 także na świecie. Prowadzą Bibliotekę Wiedzy Religijnej na Piwnej, służą niewidomym na ciele i duszy, angażują się ekumenicznie. Teraz same potrzebują wsparcia.