W tej pełnej napięcia i dramatyzmu biblijnej historii Bóg wydaje się przeczyć sam sobie.
Biedny Izaak leży na stosie ofiarnym, skrępowany, nagi i bezradny. Zdeterminowany Abraham już wyciągnął z pochwy nóż. I nagle nadchodzi niespodziewany ratunek z nieba. Syn Abrahama nie zostanie złożony w ofierze.
Poemat o Wcieleniu Pana.
– Ksiądz Bosko przyjechał tu jako ktoś bliski i tak został przyjęty, w duchu wielkiego entuzjazmu i budzenia wiary – mówili salezjanie z Pogrzebienia.
„Abraham i Izaak w drodze”, gwasz, 1931, Muzeum Narodowe Przesłania Biblijnego Marca Chagalla, Nicea
To był najprawdopodobniej napad rabunkowy. Napastnicy byli przekonani, że w dopiero co postawionych zabudowaniach znajdą złoto.
Tak uważa patriarcha katolickich Koptów Ibrahim Izaak Sidrak.
Według żydowskiej tradycji Abraham miał 137 lat – zaś jego syn Izaak 37 – gdy Bóg zawołał go do złożenia największej ofiary. Izaak był najcenniejszym skarbem, jaki posiadał.
Tragiczne wydarzenia, które doprowadziły do śmierci wielu chrześcijan, w tym wspominanych 16 lutego 6 świętych męczenników, rozegrały się podczas panowania cesarza rzymskiego Galeriusza Maksymiana.