Najnowsza książka Wojciecha Roszkowskiego uświadamia, że bez chrześcijaństwa nasza cywilizacja w obecnym kształcie by nie istniała.
Działalność Kościoła Wyznającego przedstawia się czasami jako ruch oporu przeciwko narodowemu faszyzmowi. Taka interpretacja historii nie jest jednak uprawniona. Przegląd Powszechny, 9/2007
Jeśli słowo „cud” rozumiemy szeroko, to największym cudem Jana Pawła II było przywrócenie sensu chrześcijańskiej propozycji w świecie, który chrześcijańskie przekonania zesłał na margines historii.
W ostatnich 100 latach doszło do największej zmiany w ponad 2000-letniej historii chrześcijaństwa. W tym czasie jego punkt ciężkości przeniósł z północnej półkuli Ziemi na południową. Obecnie trzy czwarte wszystkich chrześcijan zamieszkuje Afrykę, Amerykę Łacińską i Azję.
- Stoimy na świętej ziemi naznaczonej wielką historią i tradycją, która liczy ponad 1000 lat. Tę tradycję chcemy przekazać następnym pokoleniom - mówił bp Andrzej F. Dziuba w Tumie.
Zmaganie o to, czy świat będzie muzułmański czy chrześcijański, rozegra się w Afryce. Tak uważają islamiści.
Na terenie dzisiejszej Bośni i Hercegowiny chrześcijaństwo pojawiło się już w głębokiej starożytności.
Chrześcijaństwo jest radosne, a historia każdego człowieka jest historią świętą.
Historii starożytnego chrześcijaństwa w Indiach poświęcono międzynarodową konferencja w Chennai, czyli dawnym Madrasie. Zorganizowały ją miejscowe Kościoły lokalne we współpracy z Międzynarodowym Centrum ds. Studiów nad Chrześcijaństwem w Indiach.
Miniserial przedstawia jedną z najważniejszych postaci Starego Testamentu w interpretacji ekspertów różnych religii – chrześcijaństwa, judaizmu i islamu.