– Przed wyjazdem w swoich świadectwach mówiłam dużo o Bożej miłości i o tym, że chciałabym być jej świadkiem. Rzeczywistość to zweryfikowała. Bo jak mam człowiekowi umierającemu z głodu mówić o miłości Boga? – opowiada bielszczanka, która przez dwa lata pracowała w Afryce.
Kościół dysponuje stułą sakramentów i fartuchem służby.
Polscy farmaceuci są szykanowani i zmuszani do postępowania wbrew sumieniu. Ten skandal rozgrywa się w majestacie prawa!
Była Bratem Albertem czasów komunizmu. Hanna Chrzanowska nie w habicie, ale w fartuchu pielęgniarskim chodziła nawet do największych krakowskich nor. Żeby pielęgnować człowieka, a w nim Boga.
Przedtem gotowano inaczej niż dziś, wykorzystując to, co rosło w polu i w ogrodzie.
– My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
Jubileusz benedyktynek w Staniątkach. – My mamy wielbić Boga przez wspólną modlitwę i życie w siostrzanej wspólnocie. Musimy też, oczywiście, zapracować na swoje utrzymanie – wyjaśnia s. Stefania, ksieni opactwa w Staniątkach.
O serniku, Panu Bogu i milionie sprzedanych książek z s. Anastazją Pustelnik rozmawia Barbara Gruszka-Zych
Dzisiejszy "Gość Niedzielny" pisze o zmuszaniu farmaceutów do postępowania wbrew sumieniu. Chodzi głównie o sprzedaż wczesnoporonnych środków, które znajdują się w legalnym obrocie. Poza tym w najnowszym "Gościu Niedzielnym":