Termin „bojaźń” w powszechnym odbiorze brzmi dziś archaicznie. Pojawia się właściwie jedynie w tekstach o charakterze religijnym, w których archaizacja języka nie tylko nie razi, ale nawet jest oczekiwana.
Termin „bojaźń” w powszechnym odbiorze brzmi dziś archaicz¬nie. Pojawia się właściwie jedynie w tekstach o charakterze religij¬nym, w których archaizacja języka nie tylko nie razi, ale nawet jest oczekiwana.
Słowo Boże dzisiaj potwierdza, że w życiu mam kierować się roztropnością, rozsądkiem, rozwagą. Co więcej, bez nich nie poznam Pana.
Nie chodzi o to, by przed Bogiem drżeć, ale by mieć do Niego szacunek.
Pwt 5,29 Oby zawsze mieli w sercu tę samą bojaźń przede Mną i wykonywali zawsze wszystkie moje przykazania po wszystkie dni, aby się dobrze powodziło im i synom ich na wieki.
O niezwykłej mądrości życia mówił 18 maja na spotkaniu krakowskiej wspólnoty Mężczyzn św. Józefa zatytułowanym "Mężczyzna Bogobojny" bp Grzegorz Ryś.
Kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. Mk 5,33
Tym, co łączy chrześcijan i żydów, jest Pismo Święte. To wokół niego prowadzony jest dialog. Jak dobrze się spotkać, pokazał Dzień Judaizmu.
Z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. Mt 23,28