Produkcja, którą zapowiadano od przeszło roku wreszcie weszła do kin. Mimo, że komputerowo wygenerowana rzeczywistość przedwojennej stolicy momentami zapiera dech w piersiach, nie czujemy się jej uczestnikami – to wielka szkoda.
Po raz pierwszy zobaczymy Warszawę tak, jak widzieli ją nasi dziadkowie i pradziadkowie. Stolica Polski z okresu dwudziestolecia międzywojennego, pokazana w technologii 3D robi wrażenie.