Wojna na Ukrainie to wielkie wyzwanie dla parafii i wspólnot zakonnych. Otwarte kościoły, a w nich kapłani i parafianie czekający na rannych i uchodźców oraz siostry i bracia zakonni spieszący z pomocą potrzebującym, to dziś obraz wielu świątyń grecko i rzymskokatolickich na Ukrainie
Wiara. – Jeden z pacjentów mówi do mnie: „Siostro, kto mnie teraz będzie opierniczał?” – śmieje się przełożona. Takie pytania, nawet pół żartem, pół serio, gesty przyjaźni, potwierdzają, że ta praca miała sens.
O swojej drodze powołania zakonnego i śladach św. Brata Alberta opowiada s. Rozalia Piszczek.
Zupa cebulowa siostry Moniki na urodziny Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Rusza II edycja akcji charytatywnej, która ma na celu pomoc bezdomnym w Krakowie i Zakopanem.
Do kogo przychodzi się w Żabnicy, kiedy boli ciało i dusza? Gdzie, kiedy nie wiadomo, jaką życiową decyzję podjąć? W którym ogródku truskawki pachną najpiękniej? Kto gotuje najlepszą zupę koperkową na świecie?
Osobiste pamiątki, notatki, lektury, przedmioty codziennego użytku znalazły się na ekspozycji upamiętniającej kard. Franciszka Macharskiego. Pokój z unikatowymi przedmiotami urządziły siostry albertynki. Został otwarty z okazji 3. rocznicy śmierci byłego metropolity krakowskiego, który u sióstr albertynek spędził ostatnie lata życia.
W Niedzielę Dobrego Pasterza w kaplicy Przytuliska Św. Brata Alberta w Grywałdzie odbyła się uroczystość, podczas której dwie siostry albertynki obchodziły jubileusz życia zakonnego, złoty - pochodząca z Grywałdu s. Eufemia Tylecka, której jeszcze dwie rodzone siostry są albertynkami, a rubinowy - s. Lilioza Ciszek, pochodząca z parafii Matki Bożej Tuchowskiej.
Iść tam, gdzie jest nędza. Nie tylko ta materialna, ale i duchowa. To ich zadanie.
Ich główną patronką jest św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Naśladując ją, siostry starają się „wykradać” Panu Jezusowi łaski dla Kościoła, kapłanów, misjonarzy, dla dusz zagubionych i w czyśćcu cierpiących.