Klaryski pożegnały swoją zmarłą współsiostrę. Uroczystościom w Słupsku przewodniczył bp Edward Dajczak.
W kościele pw. Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Dźwirzynie prezbiterzy i wierni pożegnali ks. Ireneusza Żejmę. Z powodu ograniczeń sanitarnych wielu przyjaciół, bliskich i parafian mogło jednie duchowo włączyć się w ostatnie pożegnanie zmarłego kapłana.
Co zapamiętaliśmy z odchodzącego roku? Wiele się działo. Były wydarzenia podniosłe, radosne spotkania - i smutne chwile pożegnań. Przypominamy dziś niektóre. Wszystkie razem składają się na odpowiedź na pytanie: jaki był ten 2012 rok?
**Główne akcenty dnia:** Wizyta w Bazylice św. Wacława oraz Msza święta z okazji Pielgrzymki Narodowej ku czci św. Wacława (przesłanie Ojca Świętego do młodzieży). Pożegnanie i odlot do Rzymu
Dzwon z 1555 r. wrócił do parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej po 79 latach i 5 miesiącach.
Żegnając stare, a witając nowe, przypominamy najważniejsze i najciekawsze wydarzenia minionego roku, jakie relacjonowaliśmy dla naszych czytelników.
Setki wiernych pożegnały na gdańskim Ujeścisku swojego proboszcza ks. Krzysztofa Homoncika, który zmarł w 63. roku życia i 35. roku kapłaństwa. Uroczystościom przewodniczył abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański.
Kiedy wokół grzmiały wystrzały, oni gromko śpiewali, dziękując Bogu za wszelkie dobra otrzymane w starym roku i powierzając się Jego opiece w nowym.
Tuż przed wigilią pożegnano w podpłockim Brwilnie i w Maszewie ks. kan. Henryka Lipkę.
Do furty klasztoru zastukała jako siedemnastoletnia dziewczyna. Za klauzurą przeżyła ponad 70 lat, ofiarowując życie adoracji Najświętszego Sakramentu.