Trzech mieszkańców powiatu kutnowskiego po ponadmiesięcznej morderczej jeździe dotarło najpierw na rowerach do Santiago de Compostela, a potem do Fatimy. Dwóch z nich kilka lat wcześniej na swoich jednośladach zdobyło Rzym.
Tak Jerzy Nowosielski pisał do swojej żony po odsłonięciu polichromii w Zbylitowskiej Górze. Jego malowidła z tego samego roku można również zobaczyć w Olszynach.
O tym, czym jest kapłaństwo, o katechezie w szkole i o tym, dlaczego o godz. 15 nie wolno mu przeszkadzać, z bp. Gerardem Kuszem, w 50. rocznicę święceń kapłańskich, rozmawia ks. Waldemar Packner.
Węgry były ostatnio brutalnie atakowane przez europejskie, a także polskie media. Wszystko dlatego, że były jedynym krajem, który w chwili kryzysu potraktował serio ustawodawstwo unijne w kwestii imigracji.
Zapiski z pamiętnika ks. Józefa: „Do przedziału weszła jakaś młoda pani. Zapytała, czy może usiąść. »Ksiądz z więzienia?« – zagaiła. »Kto pani o tym mówił?«. »Wygląd księdza. Gdzie ksiądz siedział?«. »We Wronkach«. »To najstraszniejsze więzienie« – pokiwała ze smutkiem głową...”.
Wzruszające pożegnanie ks. Ignacego Dziewiątkowskiego, proboszcza parafii o. Pio.
Miłość do Polski i Boga wyniósł z rodzinnego domu. Nie miał planów, by zostać księdzem, ale pewnego dnia, tańcząc z koleżanką, poczuł, że to jest właśnie to, co chce w życiu robić.
Jedni mówią, że pieszo nie pokonaliby już znacznych odległości. Zdrowie nie to. Ale... na rowerze dadzą radę kręcić nawet 100 km dziennie.
Cysterska opowieść. Piesza wędrówka do Fatimy mocno dała mu się we znaki. Obiecał sobie, że już nigdy jej nie powtórzy. Po roku znów przeszedł ponad 4 tys. km, żeby utwierdzić się w swoim powołaniu.
Modlitwa objęła ponad 300 kościołów i 4 tys. stref wzdłuż granic oraz kaplice na lotniskach.