Najbardziej skuteczna broń w walce przeciwko terroryzmowi to nie polityka, ale szturm do nieba o rozsądek dla potencjalnych zamachowców. 5 grudnia w niezwykłą krucjatę różańcową włączą się osoby przebywające w zakładach karnych.
Wierzę, że gdy będę przekraczał granice nieba, będzie na mnie czekało dwóch mężczyzn, którzy ciągle mnie inspirowali, którzy z odległości pozdrowią mnie podnosząc ręce i uśmiechając się.
O małych-wielkich marzeniach i listach, które poszybują do nieba, z Urszulą Smok, prezesem krakowskiej Fundacji „Podaruj Życie” – Ośrodek Pomocy Osobom z z Chorobami Krwi i Nowotworami, rozmawia Monika Łącka.
Mówi się, że trzeba się piąć w górę po szczeblach zawodowych awansów, kariery itd. A co z drabiną do nieba? Aby jej użyć, trzeba zacząć od tej prowadzącej w dół, do odkrycia przepaści pychy, pożądań, egoizmu.
Niektórzy mówią, że teologia jest oderwana od życia, ponieważ zajmuje się sprawami nieba. Nic bardziej mylnego. Od jej ustaleń życie na ziemi zależy bardziej, niż nam się wydaje
To ci dopiero było losowanie! Nie jakaś loteria fantowa, gra o samochód czy o wczasy w Rzymie. W tym losowaniu uczestniczył sam Pan Bóg.
Każdy list do rządzących sybiracy zaczynają od cytatu z Mickiewicza: „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”. I mają świętą rację, bo polityka historyczna państwa jest (i musi być) określana także miarą wydawanych na nią pieniędzy.
Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze.
O przedsionku piekła, rzucaniu kamieniami w Pana Boga i obietnicy, która spadła z nieba, z Katarzyną i Tomaszem Jaroszami