Po raz czwarty na terenie archidiecezji gdańskiej rozegrano Mistrzostwa Polski w Futsalu drużyn Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Turniej odbył się w hali widowiskowo-sportowej w Żukowie.
Chłopcy z pilskiej parafii pw. św. Jana Bosko okazali się najlepsi w swojej kategorii wiekowej. Z Gniezna wracają z pucharem KnC oraz nagrodą dla najlepszego zawodnika mistrzostw.
- Udział w tym turnieju daje ogromną satysfakcję. To okazja do spotkania z innymi ministrantami, porozmawiania z nimi czy po prostu przybicia "piątki" - mówi Jasiu Jendrzejek, król strzelców w finałowym turnieju piłki nożnej LSO w kategorii ministranci.
- Musimy mówić młodym o historii. Drzewo, gdy nie ma korzeni, usycha - mówi ks. Piotr Belecki, duszpasterz służby liturgicznej i organizator Turnieju Niepodległości.
Do tegorocznej edycji mistrzostw zgłosiło się ponad 150 drużyn ministranckich. 48 spośród nich w finałach walczyło o tytuł mistrza.
Za ołtarzem pobożny ministrant, na boisku groźny zawodnik, a w sercu patriota. Tak najkrócej można by streścić ogólny profil uczestników turnieju rozgrywanego na gdańskim Ujeścisku.
Do udziału w turnieju zgłosiło się ponad 130 drużyn. Trzy z nich będą reprezentowały naszą diecezję w ogólnopolskich rozgrywkach, które w tym roku odbędą się w Radomiu.
Po nagrodę do Pana odszedł asystent diecezjalnego duszpasterza sportowców diecezji łowickiej. Pomagał przy organizacji turniejów piłki nożnej ministrantów i lektorów.
Eliminacje rozpoczną się już w lutym. W kwietniu w Radomiu odbędą się finały. Drużyny do rozgrywek zgłaszać można do 20 stycznia.
- Oni są niemożliwi! Najchętniej braliby udział w takich turniejach przynajmniej raz w miesiącu. Skąd wiem? Bo bardzo często mi o tym mówią - uśmiecha się ks. Piotr Belecki, duszpasterz LSO.