Przyjechali z różnych parafii, by przez cały dzień walczyć o puchar bp. Tadeusza Lityńskiego.
Ministranci i lektorzy. – Nie jest łatwo przyciągnąć ich na zbiórki. Trzeba poświęcić im czas. Wyczuć, jakie są ich potrzeby – mówi ks. Andrzej Wacławiak.
Tylko założyciel salezjanów płynnie potrafił przejść od modlitwy do kopania piłki. W roku jego dwusetnych urodzin idea łączenia modlitwy, sportu, nauki i pracy ma się wciąż jak najlepiej.
- Nie jest łatwo przyciągnąć ich na zbiórki. Trzeba poświęcić im czas. Wyczuć, jakie są ich potrzeby - mówi ks. Andrzej Wacławiak.
- Macie nasz puchar! - zawołali mali ministranci podskakując przy uradowanych lektorach i domagając się zwrotu swojej nagrody. Starsi koledzy spojrzeli na swój puchar, przeczytali umieszczoną na nim tabliczkę i… wyrozumiale oddali chłopcom ich własność!
W konkurencjach sportowych, pokazach i warsztatach, które odbyły się 17 czerwca w Pruszkowie, uczestniczyły młodzieżowe wspólnoty parafialne, ale też całe rodziny.
Do Lublina przyjechała drużyna reprezentująca TVP. Zawodnicy rozegrali mecz z piłkarzami AZS UMCS Futsal Team podczas VII Mistrzostw Archidiecezji Lubelskiej w Halowej Piłce Nożnej.
Determinacja, wola walki i ambicja były na najwyższym poziomie. Nikt się nie oszczędzał. Zdaniem fundatora pucharu, zwycięzcami byli też pokonani.
Blisko tysiąc osób przyjechało 7 maja na doroczną pielgrzymkę do Paradyża.