Jakub Wilk postanowił w tradycyjny sposób przygotować świece na święto Matki Bożej Gromnicznej.
W kwestii kurzych jajek może zapanować dyskryminacja ze względu na płeć. Może to nastąpić wskutek rozwoju genetyki, a opowiada o tym Tomasz Rożek.
BYTOM. Niedzielne wieczorne Msze św. przy zgaszonych światłach odbywają się w bytomskim kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego. Świątynię rozświetla jedynie 60 świec. Podczas Eucharystii milczą także organy, ale gra i śpiewa młodzieżowy zespół „Adonai”.
Przyzwyczailiśmy się do wolontariuszy Caritas czekających w sklepach i przed kościołami na wsparcie ludzi potrzebujących. Ale nie przyzwyczajajmy się do tego, że pomoże za nas ktoś inny.
Warsztat stolarski św. Józefa pogrążony jest w ciemności. Mały Jezus trzyma więc świecę, by Józefowi łatwiej się pracowało. Świeca oświetla bardzo dobrze twarz Zbawiciela, który z podziwem i miłością wpatruje się w swego opiekuna.
O nowych tradycjach wigilijnych, pieniądzach na dożywianie i sensie pomagania mówi ks. Radosław Kisiel, dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej.
Holenderska minister rolnictwa chce tak zmodyfikować genetycznie kury, by te świeciły. A właściwie nie tyle kury ile jajka kurze, ale tylko męskie, czyli te w których siedzi kogut.
Biskup legnicki odprawił w katedrze Mszę św. na rozpoczęcie Roku Jubileuszu Chrztu Polski. Po Eucharystii przedstawiciele parafii dekanalnych odebrali zapalone świece jubileuszowe. Tym światłem podzielą się z innymi wspólnotami.
Tylko na tym rozmytym tle i na deprecjacji reguł moralnych możliwa jest owa piekielna erupcja zła.
W czasie ciemnej jutrzni w świdnickiej katedrze bp Ignacy Dec wspominał przyjaciela, który odszedł trzy lata temu.