Zakończył się diecezjalny etap Olimpiady Teologii Katolickiej. Trzy uczestniczki awansowały do finału ogólnopolskiego w Łowiczu.
Pamiątkową tablicą i srebrną urną w kształcie serca Pilscy Patrioci chcą uczcić jedną z ikon podziemia niepodległościowego, Danutę Siedzikównę, bohaterską sanitariuszkę V Wileńskiej brygady AK. Każdy może pomóc w upamiętnieniu bohaterki.
Przecież jeszcze nie umieram – mówią niektórzy. Dla innych, człowiek w sutannie na szpitalnym korytarzu zwiastuje coś dobrego. – Chemia mi nie da nadziei, a Bóg... jak najbardziej – mówi Wojtek, który walczy z rakiem.
Ulicami miasta przeszedł ponad 2,5 tysięczny marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych.
To pierwsze takie miejsce upamiętnienia Danuty Siedzikówny, skazanej na śmierć bohaterskiej "Inki". W srebrnej urnie w kształcie serca ukryte zostały prochy z odnalezionego w Gdańsku grobu sanitariuszki V Wileńskiej Brygady AK.
Żołnierze Wyklęci. – My nie chcemy zemsty, chcemy pamięci – przez lata powtarzali sobie członkowie rodziny Danuty Siedzikówny „Inki”. Młodziutka sanitariuszka skazana przez komunistyczne władze na śmierć doczekała się pierwszego miejsca spoczynku w Pile.
W Pile na cmentarzu komunalnym odbył się kolejny pogrzeb dzieci utraconych.
Tego rodzaju nabożeństwa odbywają się w salezjańskiej parafii pw. Świętej Rodziny. Zdjęcia: ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Niewiele jest takich miejsc w diecezji i w Polsce, gdzie wierni po Wielkanocy wciąż zatrzymują się przy 14 stacjach... zupełnie innych stacjach.