Być może Manoppello – mała, nieznana dotąd nikomu, górska wioska we włoskiej Abruzji – stanie się wkrótce jednym z pielgrzymkowych centrów chrześcijańskiego świata. Może to sprawić wizyta Benedykta XVI i jego modlitwa przed przechowywanym tu niezwykłym wizerunkiem Jezusa.
Kiedy pytam, czy boją się śmierci, kiwają przecząco głowami, a na ich twarzach widzę wyrozumiały uśmiech. – Nie ma się czego bać – uspokajają mnie panie Teresa Rogoda, Helena Raczkowska i Barbara Grabowska z Apostolatu Ratunku Konającym.
– Uświadomiłam sobie, że moje dziecko to obietnica, Izaak, i że Bóg – tak jak Abrahama – wystawia nas na próbę. Wcześniej nie myślałam, że to, co Bóg daje, naznaczone jest również trudnym doświadczeniem – mówi Renata.
Być może Manoppello – mała, nieznana dotąd nikomu, górska wioska we włoskiej Abruzji – stanie się wkrótce jednym z pielgrzymkowych centrów chrześcijańskiego świata. Może to sprawić wizyta Benedykta XVI i jego modlitwa przed przechowywanym tu niezwykłym wizerunkiem Jezusa. .:::::.
Benedykt XVI przewodniczył dzisiaj przed południem na Placu św. Piotra pierwszej w tym roku kanonizacji. Ogłosił świętymi pięcioro błogosławionych - czworo Włochów i jednego Portugalczyka.
Służba maltańska. – Posiadanie specjalnych przeszkoleń nie jest konieczne. Najważniejsze, żeby człowiek chciał pomagać. Każdy się w czymś sprawdza – mówi Damian Zadeberny.
Modlitwa zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski trwa na Jasnej Górze od 1999 r., tj. od czasu wypowiedzenia kolejnego aktu zawierzenia przez papieża Jana Pawła II.
- Naszym marzeniem jest zawrzeć małżeństwo sakramentalne - mówią Iza i Adam. To nie wypowiedź sprzed 20 czy 30 lat, ale z 2013 roku. Problem jednak w tym, że choć bardzo chcą, to nie mogą.
W katedrze na Wawelu otwarto w piątek rogatoryjny proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny sługi Bożego Jana Pawła II w archidiecezji krakowskiej.