Mieszkańcy parafii, gdzie był proboszczem, wspominają, że po przyjeździe pierwsze kroki kierował do kościoła, a dopiero potem na plebanię. Bliscy wiedzieli, że gdy nie było go w domu, to klęczał przed Najświętszym Sakramentem.
„Pietrelcina” po włosku znaczy „mały kamyk”. Tu urodził się o. Pio, wielki święty, który sprawił, że to miasto nigdy nie będzie małe.
30 księży wikariuszy za kilka miesięcy podejmie obowiązki w nowych wspólnotach parafialnych.
16 maja głównym obchodom ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej w sanktuarium św. Andrzeja Boboli będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. - Za jego wstawiennictwem będziemy modlić się o ustanie pandemii - zapowiada kustosz sanktuarium.
Informacje przekazywane przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ są sprzeczne z tymi, które docierają od dyrektorów szpitali, z tego powodu Biuro Bezpieczeństwa Narodowego chce sprawdzić, jaki jest faktyczny stan finansowy zakładów opieki zdrowotnej - wyjaśnił w poniedziałkowej rozmowie z PAP rzecznik BBN Jarosław Rybak.
„Nie zaradzimy wszystkim biedom tego świata, ale możemy tu i ówdzie zapalić choć małe światło nadziei, by świat stawał się bardziej ludzki” – zachęca w rozmowie z KAI dr Kazimierz Szałata. Założyciel i prezes Fundacji Polskiej Raoula Follereau mówi o trudnej sytuacji z dostępem do wody w Afryce, potrzebie budowania studni, i o tym, że nie możemy pozostać głusi na raz po raz odzywające się dramatyczne wołanie o pomoc.
W ramach naszego cyklu "Mimo drzwi zamkniętych" publikujemy świadectwa kapłanów, którzy zgodzili się podzielić z nami swoim przeżywaniem kapłaństwa i wiary w czasach pandemii.
"Kościół nie jest i nie zamierza być podmiotem politycznym" - powiedział Benedykt XVI do blisko 3 tys. uczestników IV Ogólnokrajowego Kongresu Kościelnego, jaki od poniedziałku odbywa się we włoskiej Weronie.
Na ten sezon zalecane są szczepionki przeciw dwóm grypom. Intensywnie jest też prowadzona kampania szczepień przeciw pneumokokom i meningokokom. Ale są też głosy, że w szczepionkach mogą znajdować się toksyczne substancje i że lepiej zachować ostrożność. Komu wierzyć?
Trudno znaleźć jeden powód, dla którego zamiast odwiedzić Krynicę-Zdrój, warto byłoby wybrać się do sąsiedniej Muszyny. Bo są ich dziesiątki.